Dla Mistrzów Poranka - belVita


Francuzi mają croissanty, włosi mają cornetto a my mamy...belVitę:)

Jako członek społeczności Streetcom, mam okazję przetestować i ocenić pięć smaków standardowych ciastek belVita. Producent (Mondelēz, dawniej Kraft Food) rekomenduje, aby ciastka jeść na śniadanie. Jak mówi moja mama: "Śniadanie to najważniejszy posiłek w ciągu dnia".

Przepis na idealne śniadanie belVity to:
4 ciastka belVita+produkt mleczny+porcja owoców+ciepły napój.

Dlaczego jego częścią powinna być belVita?
- bo stopniowo uwalnia węglowodany;
- bo jest źródłem błonnika;
- bo zawiera pełne ziarno 5 zbóż;
- bo jest źródłem witamin B1 i E.





Dość o obietnicach producenta. Czas na mój test.
W ramach kampanii belVita, otrzymałam do spróbowania (dla mnie i dla znajomych/rodziny) pięć standardowych smaków ciasteczek:
Zboża+mleko
Orzechy+miód
Owoce leśne
Kakaowe
Musli z owocami

Produkty belVita znałam już wcześniej, jednak udział w kampanii skłonił mnie do tego, by przyjrzeć się im bliżej i dokładniej.

Moim faworytem jest smak kakaowy. Jako łasuch czekoladowy, odnajduję tu wyraźny kakaowy smak i kawałki czekolady, rozpuszczające się pod wpływem ciepłej latte lub mleka. "Drugie" pierwsze miejsce pod względem smakowym w moim prywatnym rankingu zajmuje najprostsza wersja ciasteczek (czasem to co proste okazuje się najlepsze), czyli Zboża+mleko. Tu na uwagę zasługuje przede wszystkim delikatny, nieco maślano-mleczny smak. Ciastka sprawiają wrażenie bardzo świeżych. Mi kojarzą się one trochę z herbatnikami lub domowymi ciastami "przez maszynkę". Jednak są one nieco bardziej szorstkie za sprawą dodatku pełnoziarnistych zbóż (co jest absolutnie na plus!). Inne smaki są po prostu dobre, choć wśród moich znajomych każdy z wariantów znalazł swojego amatora. Ciastka te są niesamowicie kruche, pakowane po 4 sztuki, co pozwala na zachowanie wyczuwalnej świeżości. Idealnie komponują się z ciepłą herbatą, kawą czy mlekiem. Dodatki są wyczuwalne i stanowią smaczne urozmaicenie przekąski.

Przejdźmy do wartości odżywczych w jednym ciastku (smak Zboża+mleko):
Wartość energetyczna: 55 kcal
Tłuszcz: 1,8g
Węglowodany: 8,4g (w tym cukry 2,5g, skrobia 5,9g)
Błonnik: 0,8g
Białko: 1,0g
Sól 0,10g
A do tego rówowartość 4% dziennego zapotrzebowania na witaminę E, Taminę, Magnez i Żelazo.




Czy belVita to doskonały przepis na śniadanie? Osobiście na pierwsze śniadanie serwuję owsiankę i nie zamieniłabym jej na nic (przede wszystkim ze względów zdrowotnych), ale dlaczego belVita nie mogłaby być dodatkiem do owsianki lub zdrowszą alternatywą deseru? Świetnie sprawdza się też jako przekąska, poczęstunek dla gości, czy mały posiłek w podróży.
W moim typowym dniu belVita towarzyszy mi przy kawie (którą zwykłam pić w czasie drugiego śniadania około godziny 10:00). Jest to zdrowszy i bardziej pożywny zamiennik tradycyjnych słodyczy. Ciastka idealnie "grają" z moją ulubioną latte, można je jeść w tak zwanym "między czasie", a małą i poręczną paczuszkę zawsze warto mieć przy sobie w pogotowiu. Zdecydowanie lepiej jest zjeść belVitę, niż czekoladowego batonika, gdy nie zdążymy wrócić ze spotkania na czas kolejnego posiłku. To zdecydowanie odłoży w czasie moment głodu (bo w końcu zawiera wolno uwalniane węglowodany), jak również dostarczy pozytywnych doznań smakowych.

Cena ciastek w opakowaniu 300 g (6 paczek po 4 sztuki) to około 7 zł.

Polecam również spróbowanie produktów belVita Sandwich i belVita Tartine z dodatkiem słodkich kremów i owoców.




***


Komentarze

  1. Mój syn przepada za kawowymi, jednak moim faworytem są miodowe+orzechy, w których także znajdziemy kawałki czekolady. Pyszności.

    OdpowiedzUsuń
  2. Pyyycha, uwielbiam te ciastka! Są bardzo zdrowe: ziarna zbóż, orzechy, owoce. Mój zestaw śniadaniowy to te ciasteczka oraz garść owoców w czekoladzie, najlepiej tych z mojej rodzimej Fabryki Cukierków - Pszczółka. po takiej porcji, mam energie na cały dzień!!

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz