Post przeznaczony jest dla osób, które ukończyły 18 rok życia.
Streetcom tym razem zaprosił mnie do kampanii z wyrafinowanym bourbonem z Kentucky w roli głównej. Woodford Reserved to bourbon tworzony od 1812 roku, według tradycyjnej receptury, udoskonalanej przez kolejne pokolenia pasjonatów. 200 nut smakowych zamkniętych w stylowej butelce, gwarantuje zbalansowaną i żłożoną gamę nut słodkich, pikantnych, owocowych, drzewnych i zbożowych. Brzmi ciekawie? Uwierzcie mi, jest ciekawie!
Smak i jakość Woodford Reserve, zagwarantowany jest dzięki:
- wapiennej krystalicznie czystej wodzie pozbawionej żelaza;
- zbożom, gdzie wyższa zawartość żyta nadaje trunkowi pikantnego charakteru;
- dłuższemu niż przy jakimkolwiek innym bourbonie okresie fermentacji;
- potrójnej destylacji, co wpływa na bardzo delikatny smak bourbona;
- dojrzewaniu w ręcznie tworzonych beczkach.
AROMAT - suszone owoce z odrobiną mięty i pomarańczy, nuty kakao, wanilii i tytoniu.
SMAK - mieszanka cytrusów, cynamonu, toffi, karmelu, czekolady i przypraw.
FINISZ - jedwabiście delikatny, na początku prawie kremowy z długim posmakiem.
Bourbon Woodford Reserve można pić samodzielnie, na lodzie lub w drinku. Tradycyjny drink z jego użyciem to Old Fashioned, który przygotujemy z:
- 40 ml Woodford Reserve;
- kostki cuktu lub 15 ml syropu cukrowego:
- kilku kropel Angostura® Bitters;
- lodu.
Składniki należy wymieszać w shakerze i podać z dekoracją np. z pomarańczy.
Osoby, które wraz ze mną testowały Woodford Reserve zwracały uwagę przede wszystkim na:
- bogaty smak;
- przyjemny "męski" aromat:
- dobry smak, niezbyt ostry;
- ładną butelkę i opakowanie:
- dobra jakość produktu:
- to, że to idealny pomysł na prezent.
Woodford Reserve znajdziecie w hipermarketach i dobrych sklepach z alkoholami w cenie około 180 zł.
Komentarze
Prześlij komentarz