Dziś chciałabym się z Wami podzielić informacjami na temat dość nietypowej kampanii. Tym razem testowanych produktów nie przyniósł mi kurier, a sama musiałam się niejako po nie zgłosić. Dlaczego? Ponieważ w najnowszej kampanii trnd testujemy...nowe sklepy Żabka. Rzeczywiście zauważyłam ostatnio, że niektóre ze sklepów tej sieci przeszły remont i otrzymały dodatkowe logo "cafe". Wraz z innymi członkami społeczności trnd oraz z przyjaciółmi i rodziną sprawdzamy teraz jak zmieniła się Żabka, co jeszcze można w niej poprawić, a także próbujemy ciepłych hot-dogów, na które otrzymaliśmy kupony. Ja mogłam spróbować 5 dowolnych małych hot-dogów za 0,10 zł, na trzy zabrać dowolną osobę a 9 kuponów przekazałam znajomym.
Jednak ciepłe przekąski to jedynie miła przyczyna do tego by zawitać do nowej Żabki i zobaczyć co oferuje sklep. Oprócz pysznych ciepłych przekąsek w postaci hot-dogów możemy wypłacać pieniądze przy okazji zakupów, wypić pyszną kawę, zjeść zapiekankę, kanapkę czy drożdżówkę, a także zrobić zakupy do domu (bo asortyment jest na prawdę bogaty również w produkty dietetyczne, bezlaktozowe i bezglutenowe). Zdecydowanie zgadzam się ze stwierdzeniem, że Żabka to mały - wielki sklep otwarty przez siedem dni w tygodniu praktycznie przez cały dzień (od 6:00 do 23:00).
Cieszy mnie również fakt, że marce Żabka zależy na naszych opiniach na temat sklepów z sieci, ponieważ dzięki temu wciąż może ulepszać swój asortyment oraz obsługę.
***
Mnie się też udało.
OdpowiedzUsuń#mamcochcę #żabka #trndpolska O hot dogach sprzedawanych w sklepach słyszałam jedynie z opowieści, zawsze wolałam przygotowywać je sama w domowym zaciszu. Jednak, kiedy w Żabce pojawiła się możliwość ich przetestowania, nie zawahałam się tym bardziej, że nie ograniczały się one jedynie do parówki. Muszę przyznać, że niestety, nie zawsze hot dog smakował tak samo, wszystko zależało od tego, kto go przygotowywał. Jeśli produkty trafią w dobre ręce, to: naprawdę dobre pieczywo – zgrillowane, gorące, chrupiące z wierzchu i w środku mięciutkie. Zatem nawet sama bułka świetnie smakowała. W Żabce masz wybór, możesz posmakować: Hot doga z parówką, z kabanosem, z chilii, z kaszanką i z kiełbaską bekon-ser. Osobiście nigdzie jednak nie spotkałam kaszanki, a Żabek odwiedziłam wiele. Zdecydowanie polecam kabanosa: twardawy, ale soczysty i czuć w nim dobre mięsko. Doskonale doprawiony, bardzo mi smakował, nawet chyba lepszy od kiełbaski bekon-ser. Osobiście nie próbowałam parówki, trauma z dzieciństwa, ale wśród moich znajomych byli tacy, którzy hot doga wyobrażają sobie tylko z parówką i innego do ust nie włożą. Oczywiście moją słabością są sosy i na szczęście oprócz ketchupu również jest w czym wybierać, mój numer jeden :) z kurkumą. Masz ochotę na szybką przekąskę, po prostu odwiedź Żabkę i nie pożałujesz, gdy o poprosisz hot doga!